Biznes w chmurze. Dla firmy i klientów
Wdrożenie rozwiązań chmurowych w zakresie business intelligence to milowy krok dla każdej firmy, która zdecyduje się na taką transformację. Elastyczność, skalowalność, dostępność – to korzyści, które przekładają się na wzrost konkurencyjności. Nawet dla tak rozbudowanych organizmów, jak Żabka Polska, która opiera swój biznes właśnie na narzędziach typu cloud.
Boguchwałowice to wieś nad Zalewem Przeczycko-Siewierskim, oddalona ok. 35 km od Katowic. Mieszkają tu 752 osoby. To najmniejsza miejscowość, w której zlokalizowano sklep sieci Żabka. Jest to jednocześnie 8500. sklep funkcjonujący pod tą marką. Takich miejsc wciąż przybywa, bo Żabka ma ambicje być bliżej coraz większej liczby klientów – już dziś ok. 15,5 mln osób mieszka w odległości nie większej niż 500 m od "zielonego" sklepu.
Ponad 8800 sklepów, ponad 7400 franczyzobiorców i blisko 3 mln klientów każdego dnia to ogromne wyzwanie logistyczne i organizacyjne. Aby mu sprostać, potrzebne są narzędzia, które nie tylko pozwolą na sprawne prowadzenie biznesu, ale dadzą też możliwość jego skalowania i będą otwarte na nowe rozwiązania w przyszłości. Ważne też, by pozwalały na dowolne wykorzystanie i przetwarzanie ogromnych ilości danych gromadzonych każdego dnia.
W Żabce postawiono na najnowocześniejsze narzędzia w chmurze i dziś firma buduje swoją przyszłość, nie martwiąc się o prędkość przetwarzania danych czy ograniczony do nich dostęp. Sieć wykorzystała rozwiązania chmurowe firmy SAP, które pozwoliły na szybką i bezproblemową migrację z dotychczasowego systemu do nowego.
Chmura coraz powszechniejsza
W Polsce 8 na 10 firm wykorzystuje chmurę w przynajmniej jednym obszarze biznesu. Jak wynika z danych SAP, najczęściej są to rozwiązania dotyczące rozliczeń i płatności oraz marketingu (47 proc. badanych firm), wsparcia bezpieczeństwa i zakupów (44 proc.) oraz HR (43 proc.). Nie znaczy to jednak, że inne obszary są bardziej pod tym względem zaniedbane – z 13 badanych w żadnym przypadku wynik nie spadł poniżej 35 proc.
Chmura w Polsce ma się całkiem dobrze – 80 proc. pytanych przez SAP menedżerów deklaruje wykorzystanie rozwiązań typu cloud w przynajmniej jednym obszarze biznesu. Regionalna średnia to 76 proc. Jest jednak jeszcze przestrzeń do znacznego rozwoju, i to też się dzieje – 70 proc. badanych planuje wdrożenie nowej usługi chmurowej w ciągu roku, a 68 proc. – w ciągu najbliższych 24 miesięcy.
Skąd popularność chmury? Ostatnie dwa lata to efekt zmian, jakie przyniosła pandemia. Zmian w sposobie pracy, kontaktach z klientami czy samym modelu biznesowym. Sytuacja wręcz wymusiła na wielu firmach transformację technologiczną, a ci, którzy jeszcze jej nie rozpoczęli, stoją często na przegranej pozycji względem liderów. Jak wynika z informacji SAP, w Polsce najistotniejszą dla menedżerów korzyścią płynącą z wdrożenia rozwiązań chmurowych jest czynnik wzrostu biznesu osiągany dzięki rozwiązaniom chmurowym. Wskazuje na to blisko 40 proc. menedżerów przy średniej regionalnej na poziomie 26 proc. Na kolejnych miejscach są: wsparcie pracy zdalnej, większa efektywność operacyjna oraz konieczność obniżenia kosztów.
Sprzedaż w nowej rzeczywistości
Jak pokazuje raport "Commerce 2040: The Future of the Retail Store in a Digital World" w 2040 r. nie będzie już sklepów w obecnym kształcie. Rynek podzieli się na dwa rodzaje "placówek" – sklepy typu convenience, gdzie klienci robią zakupy nieregularnie i pod wpływem impulsu, oraz "centra doświadczeń konsumenckich", czyli miejsca, w których można będzie kupić produkty wymagające większego namysłu, jak elektronika czy odzież.
Nowe koncepty mają się też opierać na poznaniu kupującego już na etapie jego wejścia do sklepu, a nie na danych pozyskanych podczas zakupów. Wiele ofert ma być wręcz dostosowanych do aktualnego nastroju konsumenta. To z kolei wymaga pozyskania i przetwarzania ogromnej ilości danych. Sklepy potrzebują narzędzi, które będą w stanie podołać temu zadaniu.
Dotychczasowe rozwiązania przestają wystarczać. Szczególnie dotyczy to tych, które opierają się na lokalnych bazach danych, z utrudnionym dostępem dla zewnętrznych aplikacji i działających w nieustandaryzowanych formatach. Dlatego liderzy rozpoczęli transformację cyfrową jeszcze przed wybuchem pandemii, inni realizują to dopiero teraz. Do tych pierwszych należy wspomniana sieć Żabka, która już w 2018 r. zdecydowała się przejść na platformę ERP SAP S/4HANA.
Dla klientów i franczyzobiorców
W przypadku Żabki działania prowadzone są jednocześnie w dwóch kierunkach: skoncentrowanym na klientach oraz na franczyzobiorcach. Filozofia firmy opiera się na przekonaniu, że aby klient był właściwie obsłużony i zadowolony z zakupów, franczyzobiorca nie może być zbytnio zajęty działaniami operacyjnymi w sklepie, a więc zamówieniami, inwentaryzacją czy liczeniem wpłat. Dlatego należy mu dostarczyć rozwiązania, które w maksymalnym stopniu uproszczą te czynności.
Dzisiaj osoby prowadzące sklepy sieci Żabka mają do dyspozycji narzędzia, dzięki którym prosto i szybko załatwiają sprawy logistyczne i organizacyjne. Korzystają m.in. z aplikacji Cyberstore, która pozwala na zrządzanie placówką za poziomu telefonu. Narzędzie to umożliwia bieżące kontrolowanie wszystkich procesów zachodzących w sklepie. Z drugiej strony – klient korzysta z aplikacji Żappka, która pozwala mu na otrzymywanie nagród za zebrane punkty, zakup ulubionych produktów w niższych cenach czy korzystanie ze spersonalizowanych promocji.
"Pod maską" rozwiązań dla sklepu i klientów dzieje się bardzo wiele. Od 2008 r. firma korzysta z rozwiązań SAP, jednak w 2018 r. przyszedł czas na poważną zmianę – migrację z dotychczas używanego systemu SAP w wersji ECC na nowoczesną platformę S/4HANA, a następnie wykorzystanie SAP Integration Suite (platformy integracyjnej SAP), która umożliwia łatwe wdrożenie kolejnych systemów.
Zintegrowane terabajty danych
Nowy system nie zastąpił starego, nie było takiej potrzeby. Zdecydowano się na migrację jedynie danych podstawowych. Stary pełni rolę archiwum, do którego można sięgnąć, kiedy jest potrzeba pozyskania historycznych danych. A tych sklepy tworzą ogromne ilości. Dość powiedzieć, że po niecałych 4 latach przejścia na SAP S/4HANA Żabka przechowuje między 6 a 8 TB danych, co sprawia, że jej system jest jednym z największych w Europie.
Konieczność migracji systemów do chmury sprawiła, że – ze względu na wymagania sprzętowe – zdecydowano się na budowę chmury prywatnej. Z kolei SAP Integration Suite umieszczono w chmurze publicznej Microsoft Azure i przeniesiono tam jedynie tę część danych, która jest potrzebna dla wdrożenia każdego kolejnego systemu.
ERP w chmurze - SAP oferuje swoje oprogramowanie w formie dostępu online, z którego klienci korzystają na podstawie subskrypcji.
SAP – rozwiązania szyte na miarę. System można dopasować do potrzeb firmy każdej wielkości. Wraz ze wzrostem biznesu można dołączać nowe funkcje i integracje.
SAP S/4HANA – podstawa firmy. To trzon całego systemu. Zupełnie nowa koncepcja architektury ERP, znacznie tańsza i łatwiejsza we wdrożeniu i utrzymaniu niż poprzednie generacje.
Wybierz odpowiednie moduły. Dodatkowe moduły SAP to m.in. finanse i kontroling, logistyka, produkcja, zaopatrzenie i magazyny, kadry i płace, sprzedaż i marketing.
Wdrożenie przeprowadzono bardzo sprawnie, wstępną gotowość osiągnięto już po 3 miesiącach. Dziś franczyzobiorcy mają szybki dostęp do niezbędnych informacji, znacznie przyspieszyły też procesy logistyczne. Dzięki wykorzystaniu SAP Integration Suite, AI Management i SAP HANA Cloud każda kolejna implementacja może przebiegać w Żabce znacznie szybciej, procesy biznesowe są wydajniejsze, a transmisja danych bardziej skalowalna. Dla sieci to kluczowe korzyści ze względu na planowany rozwój nowych konceptów, w tym sklepów autonomicznych i rozwoju w modelu data driven i event driven, opartych na analityce i innowacjach.
Wątpliwości i korzyści
Na koniec wróćmy do danych SAP pozyskanych od menedżerów decydujących o wydatkach na IT. Wspomnieliśmy, że najważniejszym czynnikiem skłaniającym do inwestycji jest w Polsce wzrost biznesu, jaki pociąga za sobą wdrożenie rozwiązań chmurowych w przedsiębiorstwie. Badani podkreślają też wsparcie pracy zdalnej. Chmura zapewnia ciągłość działania i możliwość awaryjnego odzyskania danych, elastyczność i łatwość wdrażania innowacji oraz bezpieczeństwo informacji, wsparte niezależnymi certyfikatami.
Wreszcie trzeba powiedzieć o kosztach. Obecna sytuacja rynkowa nie sprzyja przedsiębiorstwom, które muszą się zmagać z jednej strony z inflacją, a z drugiej z brakiem (a co za tym idzie – wysokimi kosztami zatrudnienia) wykwalifikowanych pracowników. Chmura rozwiązuje wiele problemów także i tutaj. Zautomatyzowanie i uproszczenie wielu procesów sprawia, że innowacja idzie w parze z niższymi kosztami. A to przecież rozwiązania optymalne.