Cyfrowa chmura w HR. Trendy, które na pierwszym miejscu stawiają pracownika
Działy HR stoją dziś przed wyzwaniami, na które muszą reagować szybko i skutecznie. Od ich sprawności zależy pozycja firmy i jej konkurencyjność na rynku. Chcąc sprostać zadaniom, potrzebują nowoczesnych systemów, dających natychmiastowy dostęp do danych ułatwiających podejmowanie decyzji. Potrzebują rozwiązań chmurowych.
W wielu organizacjach pracę działów HR nadal wspomagają systemy pamiętające początki XXI w. Dane gromadzi się w nich lokalnie i są one trudno dostępne dla użytkowników końcowych. O ile jeszcze "twarde" HR, jako mocno związane z częścią finansową firmy, stoi pod względem integracji technologicznej na nieco lepszej pozycji, to już "miękka" część – w tym procesy rekrutacji, zarządzania talentami, sukcesji pracowniczej – ma się znacznie gorzej. Do tego lokalne systemy wymagają więcej czasu na ewentualne aktualizacje, a liderzy decydujący o wydatkach na IT nierzadko sceptycznie podchodzą do konieczności inwestycji w zasoby dla tych obszarów, koncentrując się na rozbudowywaniu części biznesowej.
W tym zakresie sukcesy na całym świecie odnoszą rozwiązania chmurowe, a w Polsce z ich wdrażaniem radzimy sobie nie najgorzej. Według danych SAP aż 80 proc. badanych firm deklaruje, że korzysta z usług cloud przynajmniej w jednym obszarze. Co więcej, w przeciętnej firmie wdrażane są obecnie w sześciu obszarach. To wynik powyżej średniej w regionie, a mamy szansę jeszcze go poprawić, bo 68 proc. menedżerów spodziewa się zwiększenia inwestycji w tym zakresie w ciągu najbliższych dwóch lat. A 7 na 10 pytanych oczekuje implementacji w swojej firmie przynajmniej jednej nowej usługi chmurowej w ciągu roku.
Według przewidywań McKinsey (raport "Chmura 2030") do 2030 r. rozwiązania typu cloud przyczynią się do wygenerowania przez polskie firmy dodatkowych 4 proc. PKB.
Wyzwania: rozproszenie i niekompatybilność
Rozproszenie i niekompatybilność dotyczą większości firm, które dopiero zamierzają rozpocząć transformację cyfrową lub są na początku tej drogi. Dane przechowywane w różnych standardach i miejscach, wielość narzędzi, które nie są ze sobą powiązane i działają w różnych formatach, to powszechne wyzwania szczególnie w działach, które nie odpowiadają bezpośrednio za kreowanie wyniku. O ile bowiem menedżerzy decydujący o wydatkach na rozwiązania IT rozumieją konieczność wdrażania innowacji na "froncie produkcyjnym", o tyle już takie działy jak HR nie mają wystarczającej siły przebicia, by "wywalczyć" dla siebie nowoczesne narzędzia.
Odpowiedź na rozproszenie i niekompatybilność była kluczowym wyzwaniem np. w Grupie Raben, która doskonale radzi sobie w obsłudze klientów w zakresie logistyki. Dotychczas firma stosowała jednak wiele różnych narzędzi do przeprowadzania procesów "twardego" i "miękkiego" HR, co w oczywisty sposób obniżało sprawność organizacji. W tej sytuacji zespół ds. zarządzania kapitałem ludzkim oraz liderzy organizacji nie mieli dostępu do kluczowych informacji.
Zapadła więc decyzja o ujednoliceniu i ustandaryzowaniu tych procesów. Firma zdecydowała się na rozwiązania z portfolio SAP SuccessFactors oraz autorskie narzędzia Gavdi, firmy, która jako partner SAP specjalizuje się we wdrażaniu tych rozwiązań. Udało się wyeliminować podwójne wprowadzanie danych HR, przyspieszono rozliczanie kadr i płac oraz zintegrowano systemy HR z innymi obszarami biznesowymi.
– Aby sprostać oczekiwaniom menedżerów i pracowników, postanowiliśmy ujednolicić i zestandaryzować rozproszone do tej pory działania HR. Zależało nam też na podniesieniu jakości procesów ewaluacyjnych i sukcesyjnych w organizacji. Dlatego też razem z Gavdi Polska w niecały rok wdrożyliśmy jedno środowisko cyfrowego HR dla ponad 5000 osób z 15 państw – mówi Anita Koralewska-Ratajczak, Head of HR Grupy Raben.
Przyciągnąć kandydata
Takich firm jak Raben jest coraz więcej. W obszarze HR już teraz rozwiązania chmurowe wykorzystuje 43 proc. przedsiębiorstw (SAP). Te dane już za chwilę będą jednak nieaktualne, bo kolejne 22 proc. planuje wdrożenia chmurowe w tym zakresie w ciągu najbliższego roku, a 14 proc. najdalej w ciągu 2 lat.
Co piąta firma nie myśli o wprowadzeniu tego rodzaju rozwiązań. Wiele jednak wskazuje na to, że przynajmniej część zmieni zdanie, bo zmusi je do tego sytuacja na rynku. I to zarówno pod względem czysto biznesowym (koszty vs. wydajność), jak i ludzkim. Nie tylko bowiem organizacja ocenia kandydatów, ale i ci oceniają organizację, również pod względem zaawansowania w wykorzystaniu nowych technologii. A przecież proces rekrutacyjny to pierwsza styczność kandydata z potencjalnym pracodawcą. Na jej podstawie w dużej mierze podejmuje on decyzję o rozpoczęciu współpracy.
Tu warto podkreślić jeszcze jedną korzyść z wdrożenia rozwiązań typu SuccessFactors, która ma niebagatelne znaczenie w czasie tak dużej rotacji pracowników (również wewnętrznej). Chodzi o możliwości, jakie dają one w przypadku sukcesji pracowników, czyli procesu, który do tej pory rzadko był w firmach odpowiednio zaplanowany i zorganizowany. Jak pokazuje przykład Grupy Raben, narzędzia SAP umożliwiają sprawne i skuteczne wdrażanie pracowników w nowe obowiązki.
Transformacja w Raben jest doskonałym przykładem na to, że przeniesienie do chmury narzędzi działu HR, jako wspierającego główny biznes, ma istotne przełożenie na efektywność i wyniki. Skupienie się na potrzebach kandydatów i pracowników daje wymierne efekty. Do nieprzekonanych niech przemówią dane. Boston Consulting Group wykazało, że firmy, które w centrum procesów transformacji cyfrowej stawiają pracowników, osiągają o 70 proc. wyższy współczynnik efektywności tej transformacji niż te organizacje, dla których pracownicy pozostają w tej zmianie mniej istotni.
Praca zdalna i hybrydowa
Od nowych form świadczenia pracy już nie uciekniemy. Niezależnie od tego, jak rozwinie się sytuacja pandemiczna, wielu pracowników nie zechce wrócić w pełni do biur. Co więcej, wydaje się, że model hybrydowy w wielu przedsiębiorstwach zagościł na dobre. Według badań SAP z 2021 r. aż 80 proc. pracowników tej firmy oczekuje możliwości pracy w trybie mieszanym. Tu przydają się rozwiązania SuccessFactors, które dają sposobność zarządzania poprzez chmurę doświadczeniami pracowników czy cyklem zatrudnienia. Pozwalają też na analizę wyników, w tym efektywności pracy zdalnej.
Warto też zauważyć, że niektórzy specjaliści pracowali w pełni zdalnie jeszcze przed pojawieniem się COVID-19. To programiści, czyli jedna z najbardziej poszukiwanych na rynku specjalności. Tacy pracownicy wymagają nie tylko odpowiednio dopasowanych narzędzi do pracy, ale takiego też procesu rekrutacji (zwykle w pełni zdalnego), co wpływa na ich decyzję o podjęciu współpracy.
Wszystko pod kontrolą
Z nieco innymi problemami zmagają się takie organizacje jak Lidl Polska. Firma zatrudnia 25 tys. pracowników. Tutaj każdy klient może być jednocześnie pracownikiem, odpowiednia strategia employee experience ma więc szczególne znaczenie. Lidl swoją strategię rekrutacji weryfikuje dwa razy do roku, dostosowując narzędzia i kanały dotarcia do aktualnych potrzeb.
– Rozmawiając z kandydatami, staramy się nie wpadać w pułapkę świetnej prezentacji. Zamiast opierać się na własnej interpretacji, poszukujemy potwierdzenia kompetencji, które będą przydatne w pracy. Sami także praktykujemy transparentne podejście – chcemy być spójni zarówno na etapie budowania kampanii rekrutacyjnych, jak i w fazie kontaktu z potencjalnymi pracownikami – mówi Magdalena Zimowska, Senior Recruitment Specialist w Lidl Polska.
I tutaj właśnie pojawia się miejsce do wykorzystania narzędzi chmurowych SAP SuccessFactors, które umożliwiają m.in. dokładną analizę efektywności na poszczególnych etapach naboru. I tak ustalono procedury, kroki, określono czas reakcji osób zaangażowanych w proces rekrutacji. Gromadzone w chmurze dane są dostępne dla każdego uprawnionego.
Każdy pracownik korzysta z tej samej aplikacji, ale ma unikalną konfigurację i dane, do których jest uprawniony.
Dzięki dostępowi przez chmurę wszyscy pracują na aktualnej wersji i najnowszych danych.
System pozwala na generowanie raportów benchmarkingowych, budowanych na zanonimizowanych danych.
Narzędzie składa się z wielu modułów, wśród których można wybierać te odpowiednie dla konkretnej firmy.
Kluczowe obszary wspierane przez SAP SuccessFactors to: zarządzanie doświadczeniami pracownika, procesy kadrowe i płacowe, zrządzanie talentami i analizy.
Jednym z najistotniejszych, jeśli nie najistotniejszym wskaźnikiem efektywności rekrutacji jest rotacja pracowników. Ci nie mają problemu z przekwalifikowaniem i ciągle szukają nowych możliwości.
– Zadaniem skutecznej rekrutacji jest przyciągnięcie oraz utrzymanie najlepszych talentów poprzez otwartą i swobodną komunikację, wsparcie w zakresie dobrostanu, a także technologię cyfrową, która pozwala prowadzić spójne praktyki i badać ich efekty. Oferowanie zindywidualizowanych doświadczeń sprzyjających zadowoleniu i zaangażowaniu to obecnie nadrzędny element HR – tłumaczy Katarzyna Rusek, członek zarządu i dyrektor HR w SAP Polska.
Jeśli przewidywania dotyczące tempa wdrożeń rozwiązań typu SAP SuccessFactors się spełnią, to już pod koniec 2024 r. 80 proc. firm w Polsce będzie korzystać z technologii HR w chmurze lub będzie w trakcie wdrażania tych rozwiązań. Tym samym będą one przygotowane na kolejne zmiany, jakie na pewno czekają rynek pracy. Bo jak pokazuje doświadczenie, rzeczywistość potrafi zaskoczyć, tworząc zupełnie nowe, nienapisane wcześniej scenariusze.